Sobotnie (13.04.2013) spotkanie szczypiornistów SPR-u Chrobry Głogów w Final Four Pucharu Polski nie przyniosło niespodzianki. Zdecydowany faworyt do zdobycia tego tytułu – Vive Targi Kielce –rozgromił głogowski zespół 44-21 (21-8). W naszym przypadku o wiele ważniejsze niż Puchar Polski jest pozostanie w PGNiG Superlidze, więc to spotkanie przejdzie bez echa. Jeszcze dziś o godz. 14:30, podopieczni trenera Przybylskiego zmierzą się o trzecie miejsce z Azotami Puławy, które we wczorajszym spotkaniu ulegli drugiemu faworytowi tych rozgrywek Wiśle Płock.
Już od początku spotkania, zdecydowana przewaga należała do graczy z Kielc. Mistrz Polski, który w tym roku dominuje w krajowym szczypiorniaku, już w pierwszej połowie chciał rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Po pół godziny gry nie było wątpliwości kto zwycięży w tym spotkaniu. Do przerwy na tablicy świetlnej widniał wynik 21-8.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił, a głogowianie najwyraźniej odpuścili już to spotkanie. Nie możemy mieć jakichkolwiek pretensji, ponieważ zdecydowanie najważniejsze w tym sezonie jest pozostanie w ekstralidze. Nie specjalnie wysilający się zespół z Głogowa uległ mistrzowi polski 41-22.
SPR Chrobry Głogów – Vive Targi Kielce 22:41 (8:21)
Vive: Szmal, Losert – Strlek 4, Bielecki 3, Rosiński 7, Musa 2, Cupić 4, Lijewski 1, Jurecki 6, Jachlewski 2, Zorman 2, Grabarczyk, Stojković 4, Olafsson 4, Tomczak 2.
Chrobry: Zapora, Kapela – Kuta 2, Jankowski 3, Łucak 1, Płócienniczak 4, Czekałowski 3, Wysokiński 2, Mochocki 5, Gujski 1, Ścigaj, Płaczek.
